"Obaba" Montxo Armendáriza stała się wielkim faworytem dwudziestej edycji narodowych nagród kina hiszpańskiego - Goya. Film zdobył łącznie 10 nominacji. Obraz będzie hiszpańskim kandydatem w wyścigu do amerykańskich Oscarów.
O jedną nominację mniej, aż dziewięć zgromadził
Fernando León ze swoim filmem
"Princesas". Oba filmy walczą o tytuł filmu roku, wraz z
"7 vírgenes" Alberto Rodrígueza i
"The Secret Life of Words" Isabel Coixet.
Przewidywano, że nominację za reżyserię otrzyma czwórka wymienionych powyżej filmowców, jednak okazało się, że z czwórki wypadł
León, a zastąpił go
Benito Zambrano, który uznanie zdobył swoim obrazem
"Habana Blues", nagrodzonym trzema nominacjami.
Z tytułem najlepszego młodego reżysera chcą zmierzyć się
Guillem Morales (
"El habitante incierto"),
José Corbacho i
Juan Cruz (
"Tapas"),
Santiago Tabernero (
"Vida y color"), oraz
Asier Altuna i
Telmo Esnal za baskijską satyrę
"Aupa Etxebeste".
Słynny filmowiec
Carlos Saura ubiega się o nagrodę za najlepszy dokument, ze swoim obrazem
"Iberia". Walczą z nim
Carlos Bempar (
"Cineastas contra magnates"),
Inaki Artela (
"Trece entre mil") i
Joaquín Jordá (
"Veinte anos no es nada").
O nagrodę dla najlepszego aktora walczy
Eduard Fernández "El método", który będzie musiał pokonać weterana filmu
Manuela Alexandre'a (
"Elsa y Fred"),
Óscara Jaenadę (
"Camarón") i
Juana José Ballestę uhonorowanego w San Sebastian za
"7 vírgenes".
Pośród pań rywalizują
Candela Pena za rolę prostytutki w
"Princesas",
Nathalie Poza (
"Malas temporadas"),
Emma Vilarasau (
"Para que no me olvides") i
Adriana Ozores, która może otrzymać wyróżnienie za rolę matki walczącej z narkotykami w filmie
Gerardo Herrero "Heroína".
W kategorii dla filmów europejskich zobaczymy niemiecki
"Upadek" Olivera Hirschbiegela, brytyjskiego
"Wiernego ogrodnika" Fernando Meirellesa, francuski
"Pan od muzyki" Christophe'a Barratiera i sfinansowany przez Brytyjczyków
"Match Point", ostatni film
Woody'ego Allena.
Ceremonia wręczenia nagród Goya odbędzie się w Madrycie 29 stycznia.